niedziela, 24 lutego 2013




Kończą się zimowe ferie, dłużyły mi się okropnie. Jutro wyjdę z domu w jakimś konkretnym celu i czas znacznie przyspieszy. Szybciej przyjdzie wiosna i może w końcu zajdą jakieś zmiany. Dzisiaj nogi poniosły mnie na Lipce a w drodze powrotnej na Orunię.

200letnia Kuźnia w Gdańsku-Oruni.







Lwi Dwór, 350letni dom podcieniowy w Gdańsku-Lipce











piątek, 22 lutego 2013

Zimą na Motławie


Generał Zaruski


Północna część Wyspy Spichrzów też się zmienia





Spichlerz Steffen i "najpiękniejsza tawerna świata"