poniedziałek, 30 grudnia 2013

Na ostatni spacer w tym roku wybrałam się na Bastiony i Dolne Miasto. Pogoda była jesienna, pochmurno i deszczowo z przebłyskami słońca. Stara zabudowa Dolnego Miasta znika, większość domów przeznaczone jest do rozbiórki. A na Opływie Motławy mnóstwo wodnych ptaków. Żałowałam, że nie miałam lornetki.
 Gołębie na Kamiennej Grobli.
 I mewy na Grobli.
 W oddali brama Nizinna przez, którą jeszcze odbywa się ruch kołowy.
 A to jest nasyp kolejowy, który będzie w przyszłości nową Chmielną. Dzięki temu Brama Nizinna ocalej.


 Grobla z drugiej strony.





 Rożeniec, samiec w szacie godowej.


 Kładka łącząca Olszynkę z Dolnym Miastem
 Przebłyski słońca

 Dolne Miasto
 Opływ Motławy
 Kaczy raj, krzyżówki i czernice.







 Ten dom chyba nie jest do rozbiórki
 W koło tej kamienicy stały jeszcze niedawno domy.
 A ta kamienica jest remontowana.
Kamienica rok 2012.
 I ta sama rok 2013


niedziela, 29 grudnia 2013

I Stare Miasto w dzień. Czternastowieczne zabytki.
 Kościół św.Katarzyny
 Most Miłości i ratusz Staromiejski
 Dom Młynarza



 Wielki Młyn
 Kościół św. Józefa
 Kościół św.Elżbiety




 Mała rabatka z kwitnącymi różyczkami

 Wielki Młyn i dom Młynarza
 Wielki astronom

 Mały Młyn
 Ścieżka pod wierzbami.
 Nad kanałem Raduni

Hotel Heweliusz i jeszcze jeden pomnik Jana Heweliusza.