Tak było tydzień temu, słonecznie i ciepło
a tak dzisiaj, pochmurno i upalnie. Zabawę zaczęłyśmy przy Zielonej Bramie. Do zabawy potrzebny był telefon z gps, kartka i długopis. Gdański spacer trzynastozgłoskowcem, poetycki quiz spacerowy.
Pierwsza zagadka dotyczyła Zielonej Bramy.
Druga dwóch Neptunów z dużym widelcem
z tego portalu trzeba było odczytać hasło.
Trzecia dotyczyła ulicy Kaletniczej
a to jest rozwiązanie.
Czwarta placu przy kościele Mariackim
Na ścianie kamienicy znalazłyśmy rozwiązanie.
Ruszyłyśmy zgodnie z zegarem wokół kościoła.
I dotarłyśmy do miejsca ze stadem rzygaczy.
Przeszłyśmy pod dwoma lwami
Dotarłyśmy do Bramy Chlebnickiej.
Na Pończoszników odnalazłyśmy najwęższe drzwi
i rzeźbę, która była ostatnią wskazówką.
Oto znaleziony kesz.
Lusiu, nie znam tej zabawy, ale z ogromną przyjemnością szłam sobie z Wami przez ulice Gdańska :) Lubię takie niebanalne sposoby na odwiedzanie przeróżnych miejsc.
OdpowiedzUsuńMiło mi Zuziu, że podobał Ci się nasz spacer. Ja też lubię takie zabawy, nieraz dobrze znane miejsce odkrywamy na nowo. A wiesz, że ten kesz znalazłyśmy na naszym podwórku.
OdpowiedzUsuńLusiu dawno nie byłam u Ciebie ale i Ciebie nie ma. Cieszę się, że wszystko u Ciebie dobrze i z rozkoszą odbyłam spacer po Gdańsku!
OdpowiedzUsuń