Całą wyprawę podzieliłam na kilka części i powolutku na ile pozwoli mi wolny czas wstawię zdjęcia z całej wyprawy.
Szubieniczna Góra była w przeszłości miejscem egzekucji gdańskich przestępców i skazańców. Ostatni wyrok w tym miejscu wykonano w 1838r( przez ścięcie toporem).
W latach 1914 - 1966 u podnóża Góry Szubienicznej funkcjonował bezwyznaniowy cmentarz urnowy. Po wyczerpaniu się miejsc na cmentarzu u podnóża, w latach 20stych XXw. przyłączono do cmentarza nowy teren na szczycie Góry. Krematorium istniało do 1945r.
Po II wojnie światowej na terenie po cmentarnym u podnóża został założony park o pow. 1,3ha. A w zabytkowym kompleksie domu pogrzebowego cerkiew św. Mikołaja. U podnóża Góry powstał również stadion Lechii. Sama Góra Szubieniczna to miejsce zapomniane i zaniedbane przez ludzi.
Pierwsze zdjęcia z przed dwóch tygodni, dokładnie 2.02.2015r.
Cerkiew św. Mikołaja Cudotwórcy
Cerkiew od strony ul. Traugutta
Dawny cmentarz krematoryjny
Ścieżka pod płotem stadionu
Ostro pod górę, pomiędzy płotami oddzielającymi stadion od cerkwi.
Po lewej stadion
Po prawej teren cerkwi.
I jeszcze trochę pod górkę na szczyt Góry Szubienicznej.
Cmentarz urnowy na Szubienicznej Górze.
Widok na Królewską Dolinę
A z tej strony na stadion
W oddali szczyt wieży w budynku Politechniki Gdańskiej
Królewska Dolina
Zaniedbane lub zdewastowane ogródki działkowe
Początek ulicy Krętej? Ale wjazd z ulicy Smoluchowskiego. Teraz na prawo ostro w dół, ku Królewskiej Dolinie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz