niedziela, 2 lutego 2014

W ostatnich dniach bardzo często odwiedzałam Nowy Port. Chciałam sprawdzić czy na ulicy, w portowej dzielnicy można rozpoznać marynarza, portowca,  dokera lub rybaka. Wybrałam chyba zły czas na takie obserwacje, to znaczy mroźna zima i sobotnio niedzielne przedpołudnie nie sprzyjają jakimkolwiek obserwacją. Ale zdjęć zrobiłam dużo więc powolutku je będę wstawiała.
Zacznę od spaceru wczorajszego nad morzem. Dzień był pochmurny ale bezwietrzny i temperatura była już dodatnia.
Plaża w Brzeźnie.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz