niedziela, 31 sierpnia 2014

Dostałam wczoraj rano zaproszenie na popołudniową kawę do koleżanki ze szkolnej ławy. Postanowiłam wybrać się do niej i nie korzystać z miejskiej komunikacji. Zrobiłam sobie 10 kilometrowy spacer po  Gdańskich Żuławach, wzdłuż Motławy i Raduni do Niegowa. 
Wyruszyłam w południe z pod Zielonej Bramy. I cały czas trzymałam się Motławy.
 Południowa część Wyspy Spichrzów.
 I most na Chmielnej, prowadzący na Wyspę Spichrzów.
 Spojrzenie na most i Wyspę z przystani na Żabim Kruku.


 Przystań za Żabim Kruku.



 Ruiny baszty Pod Zrębem .
 Ulica Pod Zrębem.
 Ulica Dolna Brama.
 Brama nizinna, ostatnia przez którą odbywa się jeszcze ruch kołowy.







 Po przejściu przez bramę widok na bastion Żubr.
 A po prawej stronie bastion Gertruda.
 I Brama Nizinna od strony Olszynki.
 Ruiny dawnego dworca kolejowego.
 I nasyp kolejowy, który ma być Nową Chmielną. Tędy będzie się odbywał ruch gdy zamkną Bramę Nizinną.
 I Kamienna Grodza.
Kamienna Grodza z mostu na Motławie. cdn

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz