Ulica Ku Ujściu jest bardzo długa i prowadzi nie w prostej linii ale zawijasami ku ujściu Wisły do Zatoki. Na tym przejeździe złapał nas pierwszy deszcz. Krótko trzymał nas pod tą wiatą na przejeździe.
Dźwigi portowe informują nas o tym, że idziemy wzdłuż Wisły.
Pas zieleni oddziela jezdnię od nabrzeży portowych.
Spróbowaliśmy jak smakują przydrożne jabłka. Niestety nie dało się ich jeść.
Gdańskie Zakłady Nawozów Fosforowych. Właściciel gdańskiego Kilimandżaro, ogromnej hałdy nad Wisłą.
Na chwilkę odejdziemy od Wisły.
Tu powstaje tunel pod korytem Wisły. Niedługo będzie można szybko dostać się na bursztynowy stadion.
cdn
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz