niedziela, 30 czerwca 2013

Na wszystko brakuje mi czasu. Na wędrówki również. Chociaż jak mocno się sprężę to znajdę parę chwil żeby gdzieś powędrować. Tydzień temu wybrałam się tramwajem do Jelitkowa a potem nadmorskim deptakiem do Sopotu aby obejrzeć róże w Parku Południowym.
Do Jelitkowa dojechałam o ósmej. Szłam bulwarem nadmorskim i na plaże tylko zaglądałam  przez utwardzone wejścia. Spieszyłam się. Chciałam wrócić do domu przed upałem.
 Staw na Potoku Oliwskim w Jelitkowie


 Wejście do Parku Jelitkowskiego
 Jedno z wejść na plażę w Gdańsku



 Skrzyżowanie z drogą rowerową już w Sopocie
Pierwszy plażowicz


 Sopocka plażą różni się od gdańskiej kolorem śmietników







 Poziomka różowa? rośnie na wydmie?
 Sopocki port rybacki

 Ten deptak zaczyna się w Brzeźnie, w Gdańsku a kończy przy sopockim molo

 Roślinność wydmowa
 Park Południowy w Sopocie





 Powrót, dwie godziny później, plaża się zapełnia








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz